Nigdy wcześniej nie zachęcałam Was do słuchania muzyki poważnej... jakoś nie przyszło mi to do głowy...hmm...myślę, że to był błąd. Uważam, że pobyt w filharmonii, może być wspaniałym przeżyciem. Namawiam Was do eksperymentu. Włączcie muzykę, zamknijcie oczy i słuchajcie. Muzyka poważna ma to do siebie, że rozbudza naszą wyobraźnię i wrażliwość a jednocześnie odpręża. To pierwsza przygoda, z tego typu muzyką, dlatego proponuję Wam utwór dobrze znany nam wszystkim w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej ZPSM w Bielsku - Białej. Cztery Pory Roku Vivaldiego.
A.G.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz